Święto ustanowione przez Międzynarodową Organizację Pracy, obchodzone w trzecią niedzielę marca od 1956 roku. Do decyzji przyczyniły się tragiczne wydarzenia w kopalni węgla kamiennego Bois du Cazier w Belgii, gdzie zginęły 262 osoby, a kilkadziesiąt zostało poważnie rannych.
Podobnym świętem, o nieco większym zasięgu globalnym, jest obchodzony 3 grudnia Międzynarodowy Dzień Osób Niepełnosprawnych, ustanowiony przez ONZ. Celem obu inicjatyw jest zarówno kształtowanie świadomości dotyczącej problemów osób niepełnosprawnych, jak i walka z wykluczeniem społecznym i dążenie do równouprawnienia. Integracja społeczna od zawsze była kluczową kwestią dla właściwego funkcjonowania osób niepełnosprawnych. Dzięki międzynarodowym wysiłkom sytuacja ta uległa znacznej poprawie – niepełnosprawność przestaje być czymś wstydliwym, nienaturalnym.
Pod konwencją o prawach o niepełnosprawnych podpisało się większość państw świata (Polska ratyfikowała w 2012 r.), zobowiązując się tym samym do dołożenia wszelkich starań, by zapewnić osobom niepełnosprawnym pełną dostępność do życia publicznego. Niestety, pozostaje wciąż bardzo wiele do zrobienia – zwłaszcza w krajach rozwijających się. Jak donosi Międzynarodowa Organizacja Zdrowia, około miliard ludzi żyje z jakąś formą niepełnosprawności, z czego około połowa nie ma dostępu do właściwej opieki medycznej, w tym rehabilitacji, w wielu przypadkach umożliwiającej względny powrót do zdrowia. Co więcej, wraz ze starzejącą się populacją w wielu krajach liczba osób niepełnosprawnych stale rośnie. Dlatego nie mniej ważne od działań ustawodawczych są ludzkie gesty solidarności i troski, czyli bezinteresowna pomoc milionów wolontariuszy na świecie.