Trudne rozmowy – jak sobie z nimi radzić?

Trudne rozmowy – jak sobie z nimi radzić?

W zawodzie opiekuna osoby starszej często zdarzają się sytuacje, kiedy senior porusza trudne tematy, na które nie mamy przygotowanej dobrej odpowiedzi. Dziś spróbujemy wyprzedzić te niezręczne sytuacje i wspólnie przekierować tok rozmowy w inną stronę na przykładzie pani Helgi.

 

1. Pani Helga: “Chcę już umrzeć…”

 

Bardzo często seniorzy w obliczu depresji żalą się opiekunom, iż chcieliby już odejść z tego świata, gdyż są obciążeniem dla swoich dzieci. Towarzyszy im poczucie, że nie są nikomu potrzebni, a ich schorzenia i tak nie dają im możliwości korzystania z życia. 

 

Co można odpowiedzieć?

 

“Dziś przyszedł dzień, kiedy to dzieci mają okazję odwdzięczyć się za to, że Pani poświęciła im całe życie. Nie jest to nic złego, naturalna kolej rzeczy. Śmierć przyjdzie po każdego z nas, ale najwyraźniej ma Pani coś jeszcze do zrobienia na tym świecie 🙂  Właśnie, a propos rzeczy do zrobienia, miałyśmy chyba upiec dziś ciasto?”

 

2. Pani Helga: “Strasznie bolą mnie stopy…”

 

Niestety, ból towarzyszy większości seniorów na co dzień. Bóle zwyrodnieniowe stawów, stóp, kręgosłupa czy głowy potrafią doskwierać już od samego rana. Życie z nieustannym bólem jest dla nich bardzo trudne, dlatego w rozmowach na ten temat należy zachować szczególną ostrożność. W takiej sytuacji możemy zażartować, zmienić dyskretnie temat, zająć go czymś co bardzo lubi robić, a także spróbować znaleźć rozwiązanie przynoszące seniorowi ulgę.

 

Co można odpowiedzieć?

 

“Pani Helgo, podobno jak boli to człowiek przynajmniej wie, że żyje! Żartuję oczywiście. Spróbujemy trochę temu ulżyć. Może zrobimy kąpiel nóg w zimnej wodzie z solą? To co? Do kąpieli nóg może obejrzymy Pani ulubiony teleturniej?”

 

3. Pani Helga: “Zostałam tu sama. Mąż już odszedł, wszyscy znajomi też…”

 

W podeszłym wieku seniorom przychodzi pożegnać najbliższych – partnera i przyjaciół, a w skrajnych przypadkach zdarza się, że rodzic pochowa własne dziecko. W rozmowach na ten temat należy zachować szczególne wyczucie i empatię.

 

Co można odpowiedzieć?

 

“Pani Helgo, oni wszyscy żyją w naszej pamięci i sercach. Cieszmy się z tego, że mieliśmy szansę w życiu poznać tak wspaniałych ludzi i iść z nimi przez życie. Poza  tym nie jest Pani sama. Jestem tu z Panią ja, są inni. Zawsze może Pani poznać innych samotnych seniorów. Jeśli by Pani chciała, możemy wybrać się razem do lokalnego klubu seniora.”

 

Słowa najlepiej dobierać, znając osobowość danego seniora. W jednym przypadku dobrym rozwiązaniem będzie delikatna zmiana tematu, w innym – wysłuchanie i okazanie współczucia. To doświadczenie w zawodzie pozwala nam radzić sobie w takich sytuacjach coraz lepiej – uczy nas bowiem empatii, troski, wyrozumiałości, przebaczenia i pokory.

Dziękujemy, że z nami jesteście 🙂